Jeśli likwidujemy konto w banku internetowym, najczęściej z jego strony pobieramy formularz, i przesyłamy go – tradycyjną pocztą – na rachunek podany przez bank do korespondencji. Najczęściej obowiązuje nas okres wypowiedzenia umowy, po tym czasie konto przestaje być aktywne.
Otwarcie konta nie jest rzeczą skomplikowaną. Wystarczy wizyta w banku (lub złożenie wniosku przez Internet), wypełnienie odpowiednich formularzy, wybór produktów oferowanych do konta (np. karty płatniczej) – i po aktywacji konta można z niego korzystać.
W bankach internetowych konto zakładamy z pominięciem wizyty w banku (w przypadku zakładania konta internetowego w tradycyjnym banku w niektórych przypadkach dokumenty podpisujemy w placówce banku). Dokumenty bankowe przywozi kurier, w jego obecności podpisujemy umowę, odbieramy kopertę z danymi dostępu do konta – i w ciągu kilku dniach (najdalej) możemy korzystać z konta.
Być może dlatego, że założenie konta nie jest niczym skomplikowanym, Polacy chętnie korzystają z tej możliwości. Banki kuszą bowiem atrakcyjnie oprocentowanymi lokatami czy kontami oszczędnościowymi – wymagają jednak najczęściej posiadania konta osobistego w banku. Czasami kuszą też promocje (zwrot części wydatków na zakupy). Wiele osób ma więc więcej niż jedno konto osobiste. Na co dzień korzystamy z jednego rachunku, inne pozostają „w zapasie”. Czasem jednak to podstawowe konto przestaje nas zadawalać, albo bank przysyła informację, że za uśpione konto przyjdzie nam płacić.Decydujemy się więc na zamknięcie, likwidację konta.
Jak skutecznie zlikwidować lub zamknąć konto krok po kroku?
Jeśli zakładaliśmy konto w oddziale banku, z wnioskiem o likwidację najlepiej udać się do tego samego oddziału. Jeśli to jest niemożliwe (np. przeprowadzka do innego miasta), wystarczy wybrać się do najbliższej placówki i złożyć dyspozycję zamknięcia rachunku. Uwaga! Kontakt z doradcą zwykle oznacza, że będziemy pytani o powody zamknięcia rachunku, może zostać przedstawiona nam również nowa oferta – np. zamiana pakietu na bardziej korzystny, mniej kosztowny. Osoby mniej zdeterminowane, albo po prostu – mniej asertywne – mogą odstąpić od planu likwidacji konta. Jednak jeśli naprawdę chcemy zlikwidować rachunek, powinniśmy to wyraźnie wyartykułować.
Jeśli natomiast likwidujemy konto w banku internetowym, ze strony pobieramy formularz, i przesyłamy go – tradycyjną pocztą – na rachunek podany przez bank do korespondencji. Najczęściej obowiązuje nas okres wypowiedzenia umowy, po tym czasie konto przestaje być aktywne. Oczywiście, obowiązują klienta takie same zasady jak posiadacza konta tradycyjnego: debet musi zostać wyrównany, karty do konta bank dezaktywuje w momencie otrzymania wniosku o wypowiedzenie umowy prowadzenia rachunku.
Jeśli idziemy do banku z planem likwidacji konta, zabierzmy ze sobą wszystkie karty wydane do niego – pracownik banku musi je od nas odebrać i zniszczyć.
Jeśli mamy gotówkę na koncie, które chcemy zlikwidować, wcześniej zlećmy przelew na inne konto lub wypłaćmy gotówkę w oddziale zanim zgłosimy chęć likwidacji rachunku (w zwykłych okolicznościach banki raczej nie pobierają opłat za wypłatę środków z konta, a gdy jest to związane z likwidacją rachunku, niektóre instytucje naliczają prowizję).
Oczywiście, jeśli na koncie jest debet, lub mamy wobec banku jakieś zobowiązania (nieuregulowane prowizje, opłaty) – w momencie likwidacji musimy wszystko wyrównać. Dopiero wówczas zamknięcie konta będzie skuteczne. Uwaga! Gdy już dopełnimy wszystkich procedur, pamiętajmy by zabrać z banku zaświadczenie – dokument o zamknięciu konta. Zdarza się bowiem (wcale nie tak rzadko), że pracownik zapomina wprowadzić do systemu dyspozycję o zamknięciu konta, bank nalicza opłaty, rośnie ujemne saldo – i klient ma zabałaganioną historię kredytową (w rejestrze BIK widnieje jako dłużnik), co np. przy staraniach o kredyt hipoteczny może być nie lada kłopotem. Bankowcy radzą, by zaświadczenia o zamknięciu rachunków (również kart kredytowych) przechowywać równie pieczołowicie co np. świadectwa pracy czy inne ważne dokumenty.