Czy kantor walutowy Alior Bank to najlepsze rozwiązanie dla osób chcących bezpiecznie, szybko i bez kosztów wymieniać obce waluty online przez internet? Czy reklamy nie kłamią? Zobacz naszą recenzję i opinie użytkowników.
Osoby, którym w szczególny sposób zależy na dostępie do konta walutowego wraz z możliwością wymiany walut będą zdecydowanie zadowolone z rozwiązania oferowanego przez Kantor Walutowy Alior Bank. Czy jednak w tym idealnym świecie nie kryją się pewne niespodzianki i haczki?
Przyjrzyjmy się bliżej temu, co oferuje Kantor Walutowy Alior Banku.
Kantor Walutowy czy Konto Walutowe?
Kantor Walutowy Alior Banku łączy w sobie z jednej strony konto walutowe, a z drugiej – możliwość korzystania z wygodnych rozwiązań związanych z wymianą walut w świecie wirtualnym. Będzie to dobre miejsce dla wszystkich, którzy chcą bez wychodzenia z domu zarządzać wymianą walut na swoim koncie.
Kantor Walutowy Aliora sprawdzi się również w przypadku osób, które płacą kredyty w obcej walucie bądź często podróżują poza granice kraju i chcą dysponować tam gotówką bez dodatkowych opłat.
Jakie waluty są dostępne w kantorze?
Kantor Walutowy Alior Banku obsługuje aż 23 waluty, które dostępne są w sprzedaży oraz kupnie, a także w transakcjach krzyżowych bez udziału złotówek. Obsługiwane waluty to: polski złoty (PLN), euro (EUR), dolar amerykański (USD), frank szwajcarski (CHF), funt brytyjski (GBP), kuna chorwacka (HRK), korona szwedzka (SEK), korona norweska (NOK), japoński jen (JPY), korona duńska (DKK), korona czeska (CZK), dolar kanadyjski (CAD), węgierski forint (HUF), dolar australijski (AUD), rosyjski rubel (RUB), lew bułgarski (BGN), peso meksykańskie (MXN), lej rumuński (RON), rand południowoafrykański (ZAR), baht tajski (THB), nowy szekel izraelski (ILS), dolar hongkoński (HKD), lira turecka (TRY) .
Spread kantora walutowego
Spread jest jednym z najniższych na rynku i wynosi jedynie 0,6%. Nie ma wymogu posiadania konta osobistego w złotówkach.
powrót do menu ↑Opłaty
Kantor Walutowy Alior Bank opłaty ma stosunkowo niskie.
Nie ponosi się żadnej opłaty zarówno za otwarcie, jak i prowadzenie rachunku w tej ofercie.
Tabela opłat i prowizji
Przelewy
Zdecydowaną zaletą jest brak opłaty za przelew przychodzący, czyli odbiór przelewu walutowego; opłata w wysokości 80 zł pojawi się jednak, jeśli na rachunek wpłyną środki z zagranicznej renty czy emerytury.
Za przelewy krajowe w złotówkach nie płaci się wcale. Opłata za przelewy krajowe w walucie również wyniesie 0 zł, jeśli wybieramy opcję kosztów ponoszonych przez odbiorcę albo dzielonych, a transakcja mieści się w ramach Licznika. W przeciwnym razie należy zapłacić 30 zł za przelew; jeśli zaś przelew walutowy w kraju będzie realizowane z kosztem ponoszonym przez nadawcę, opłata wyniesie 100 zł.
Przelewy europejskie SEPA są bezpłatne. Przy przelewach zagranicznych nie zapłacimy nic, jeśli kwota mieści się w Liczniku. W przeciwnym razie opłata za przelew to 30 zł dla kosztów dzielonych bądź odbiorcy i 100 zł w przypadku kosztów ponoszonych przez nadawcę.
powrót do menu ↑Jak działa Licznik?
Licznik sumuje środki, które zostały kupione przez klienta w Kantorze Alior Banku (nie liczy środków wpłaconych czy przesłanych z innych źródeł), osobno dla każdej z walut – w ramach licznika większość przelewów jest bezpłatna.
Znając wartość licznika znamy kwotę jaką można za darmo wysłać z Kantoru, gdyż zależy ona wyłącznie od transakcji wymiany zawartych przez klienta w Ramach Kantora Alior Banku. Bank nie wprowadza żadnych ograniczeń, co do liczby darmowych przelewów oraz ich kwoty.
Poniżej przykład działania:
Jeśli kupisz w kantorze za złotówki 200 EUR i wpłacisz w oddziale 20 EUR, Twój licznik dla euro będzie równy 200 jednostek.
Wpłata i wypłata gotówki (waluty) w oddziale
Dzięki usłudze Alior Kantor, w wybranych oddziałach Alior Banku, możemy dokonać wypłaty gotówki w walucie za darmo. Możemy także zasilić walutą swój rachunek. Zarówno wpłaty jak i wypłaty gotówki można dokonać w walutach PLN, GBP, EUR i USD.
Wypłaty waluty GBP, EURO, USD w niskich kwotach są realizowane ”od ręki”, w przypadku większych kwot konieczne jest wcześniejsze awizowanie odbioru gotówki:
- wypłata w oddziale Alior Bank – konieczność awizowania wypłat w kwotach wyższych niż 25 000 PLN lub 3 000 EUR lub 2 000 USD/GBP
- wypłata gotówki w placówce partnerskiej Alior Bank, możliwa jest tylko w PLN do wysokości ustalonej wcześniej z placówką
Karta i opłaty
Do konta można wyrobić kartę wielowalutową MasterCard. Umożliwia ona płatności w blisko 160 walutach w tym w PLN. Zamówienie karty debetowej do rachunku w Kantorze Walutowym jest możliwe w serwisie transakcyjnym.
Karta umożliwia płatności w sklepach stacjonarnych i internetowych. Obsługuje płatności mobilne: Apple Pay, Google Pay, Garmin Pay, Fitbit Pay, SwatchPAY!
Opłaty za kartę są praktycznie zerowe. Jej użytkowanie jest bezpłatne, podobnie jak wypłaty w kraju realizowane tylko w złotówkach.
Zagranicą pierwszą wypłatę dostaniemy gratis, a za każdą kolejną zapłacimy 9 zł.
Oprocentowanie
Niestety, rachunek nie jest oprocentowany. Co więcej, nie istnieje również możliwość wykupienia do Kantoru Walutowego Alior Banku żadnego konta oszczędnościowego czy lokaty walutowej.
Dodatkowe funkcjonalności
Najważniejszą funkcjonalnością jest dostęp do wirtualnego kantoru wymiany walut, który w korzystnych warunkach pozwala na wymienianie posiadanej waluty. Co więcej, można w jego ramach korzystać ze zleceń przelewów na określonych warunkach. System dostępny jest również w aplikacji na telefon.
Opinie końcowe – zalety i wady kantora walutowego Alior bank
- bardzo korzystne kursy wymiany walut – spread jeden z najniższych na rynku;
- 0 zł za prowadzenie kont walutowych;
- 0 zł karty walutowe w EUR, USD i GBP;
- 0 zł za wypłaty EUR, USD i GBP w wybranych oddziałach Alior Banku;
- 0 zł za przelewy wymienionych w Kantorze środków na dowolny rachunek;
- bezpieczeństwo – wymieniamy na rachunkach w kantorze w ramach banku, którego środki są gwarantowane przez BFG ;
- rachunki walutowe w ramach kantora są nieoprocentowane, nie ma też możliwości zakładania lokat walutowych
Kantor walutowy Alior Bank to bardzo ciekawe połączenie zalet kantora internetowego (korzystne kursy walut, duża liczba walut i dostęp do kantoru online) z zaletami banku (szybkie przelewy między rachunkami, wypłata waluty USD, GBP, EUR w oddziale, bezpieczeństwo środków gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny).
Duża liczba walut i dostęp online do kantoru, znacznie ułatwia wymianę walut w prosty sposób, bez konieczności wychodzenia z domu, a także 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
Bardzo korzystne kursy walut sprawiają, że wymieniając tutaj dolary, euro czy funty można sporo zaoszczędzić na różnicach kursowych.
Do tego dochodzą zalety darmowego konta walutowego: 0 zł za prowadzenie, karty walutowe, przelewy w ramach licznika, wypłaty i wpłaty waluty w oddziałach Alior Banku.
Wspomnieć należy także o możliwości rejestracji i otwarcia kantoru i rachunków przez internet, bez konieczności udawania się do oddziału banku. Przydatne jest też, 10 darmowych komunikatów SMS w każdym miesiącu, które informują np. o dotarciu przelewów cyklicznych czy walutowych.
Pochwała należy się także, intuicyjnemu panelowi klienta – prostemu nawet dla osób, które nie są klientami banku, a także bezpłatnej aplikacji mobilnej na smartfony z systemem Android oraz iOS
Co do minusów – praktycznie ich nie ma. Można się lekko “przyczepić” do wymagającego procesu weryfikacji – jako że jest to kantor walutowy, a nie tylko rachunek, trzeba przejść więcej formalności podczas wypełniania wniosku. Konta walutowe w ramach Alior Kantor niestety nie są oprocentowane. Brak też rachunków oszczędnościowych – wszelkie rachunki trzeba otworzyć dodatkowo, bez dostępu do kantoru, przy swoim koncie osobistym.
Podsumowując, Kantor Walutowy Alior Bank można polecić każdej osobie, która chce bardzo tanio, szybko i bezpiecznie wymienić wymienić walutę np. w celu wyjazdu za granicę czy spłaty kredytu walutowego.
Opinie użytkowników Kantora Walutowego Alior Banku
Tradycyjnie prosimy użytkowników o opinie – Alior Kantor Walutowy polecacie innym czy nie? Jak to wszystko wychodzi “w praniu”? Może natknęliście, się na jakieś ukryte opłaty i haczyki, których jeszcze nie zauważyliśmy? Jeśli tak prosimy o Wasze oceny, recenzje, analizy, spostrzeżenia, opinie czy warto zarejestrować się w Kantorze Walutowym Alior Banku?
Warto otwierać kantor Alior ?jeżeli używam w Santander. chodzi mi o darmowe doładowania walut z zagranicy oraz przelewy krajowe w walutach na konta walutowe !!!. używam jeszcze Wise i Revoluta na revolut w pakiecie standard kwoty większe powyzej 1000 eur gbp wymiana doliczają prowizje 1% więc słabo to wychodzi finalnie. fintechy jak wiadomo bez gwarancji a chciałbym trzymać trochę walut rozdzielonych na kilku kontach . revolut ma niby 2ie gwarancje bankowe z tego co się dowiadywałem to środki trzymane w portfelu nie sa chronione tylko srodki na koncie oszczędnościowym i inne dewizy.
Kantor Alior podlega normalnie pod gwarancję BFG, więc pod tym względem jest to mocny argument za.
Co do prowizji, Alior nic nie dolicza. O ile nie masz sytuacji, że wpływa Ci kasa w obcej walucie i w tej samej walucie robisz przelewy, to opłat nie ma. Jeśli chodzi o spready, Revolut ma je nieco lepsze, ale biorąc pod uwagę dodatkową prowizję, to chyba Alior wychodzi korzystniej. Głównym powodem, dlaczego zdecydowałem się zacząć korzystać z Revoluta są szybsze przelewy (niewiele) i przede wszystkim możliwość wysyłania kasy na rachunek CHF prowadzony w banku szwajcarskim. Sęk w tym, że przy przelewach wewnątrz Szwajcarii nie ma żadnych opłat. Tymczasem przelew między bankami w różnych krajach bywa obciążony opłatami, które w obu bankach opisane są enigmatycznie jako “pośrednik może pobierać prowizję” (teoretycznie oba banki twierdzą, że one prowizji nie pobierają). W efekcie przelewy potrafią przejść pomniejszone o niebagatelną sumę (40 CHF), choć oba banki nie pobierają prowizji. Ja już próbowałem bronić, że to niemożliwe, ale sam też się z tą ścianą zderzyłem i niestety teraz już w 100% potwierdzam. Co ciekawe, jeśli zmieniam po czyjej stronie jest opłata (z BEN na SHA), to spada ona do 5 CHF faktycznie pobieranego przez bank nadawcy.
Dlatego niestety nie mogę z czystym sumieniem polecić rozwiązania, musisz przetestować samemu. Chociaż przykładowo te 5 CHF przy przelewie 1000 CHF opłaci Ci się bardziej, niż 1%.
Założenie i prowadzenie jest za darmo, więc najlepiej samemu spróbować.
Pozdrawiam
Przelałem 2200 EURO na konto mojej żony która ma konto w euro , dolarach, i złotówkach . Pomyliłem numer konta . Uważam że przelew powinien się cofnąć . Nie otrzymałem informacji , zapytania ani sms o pomyłce . Bank w bezczelny sposób po najniższym kursie przeliczył euro na złotówki i tym sposobem ukradł mi 484 zł . Żona dzwoniła w tej sprawie i niestety nie można było tego cofnąć – pokrętna odpowiedź ,, my nie znamy intencji klienta ,, . Jestem bardzo niezadowolony i w tej sytuacji nie polecę nikomu usług Kantoru Alior .
Niestety, to nie jest wina banku. Skoro podany zostaje prawidłowy numer rachunku (w sensie: numer istnieje i jest przypisany do osoby, do której kwota jest przelewana), to bank nie bardzo ma podstawę zakwestionować taki przelew. Dlatego go nie cofnie, tylko zrealizuje zgodnie ze zleceniem. To do klienta należy dbałość o prawidłowo złożone zlecenie.
Zawsze może być tak, że przelewu dokonuje osoba znająca tylko ten jeden numer rachunku. Co wtedy? Skąd bank ma wiedzieć, czy przelew “puścić”, czy “cofnąć”? Z ich perspektywy takie dwa przelewy niczym by się nie różniły.
Sam raz ten błąd popełniłem i wiem, że to boli. Przewalutowanie w takiej sytuacji idzie po najgorszym, bankowym kursie. Jestem jednak przekonany, że każdy (przynajmniej polski) bank postąpiłby tak samo.
troszkę dziwne jest to że w aplikacji którą mamy na telefonie nie można zobaczyć jakie prowizje pobiera Bank za przewalutowanie za kolejne wypłaty z bankomatów i inne tematy związane z kosztami których nie widzimy
Jeśli chodzi o przewalutowanie, nie ma osobnej prowizji. Jedyną “opłatą” pobieraną przez bank jest tzw. split, czyli różnica między ceną kupna i sprzedaży na danej parze walutowej. Koszty związane z przelewami są uwidaczniane w momencie próby ich wykonania. Co do opłat za wypłatę z bankomatu, faktycznie byłaby to bardzo przydatna informacja (osobiście nigdy nie przekroczyłem jednej wypłaty w miesiącu, ale możliwość sprawdzenia, czy można wypłacić bezpłatnie na pewno byłaby przydatna). Co do innych tematów, nie bardzo przychodzą mi do głowy inne potencjalne koszty. Może wyjątkiem jest kwestia kosztu wydania karty, jeśli nie wykona się nią operacji w ciągu pół roku. To też mogłoby być uwidocznione (nie sądzę, żeby było), aczkolwiek nie zdarzyło mi się, żeby odstęp między zamówieniem karty, a jej użyciem przekroczył u mnie 2 miesiące, więc w sumie nigdy nie miało to dla mnie większego znaczenia.
Na dobrą sprawę, nie wiem, jakie są inne opłaty, bo przy standardowym korzystaniu z rachunków są one naprawdę bezpłatne…
Poniżej moja korespondencja z Kantorem Walutowym.
Jestem zawiedziony poziomem obsługi przez Kantor Walutowy. Dzisiaj w Oddziale w Jeleniej Górze chciałem wybrać ze swojego konta 400 dolarów, banknotach co najwyżej 50 dolarów. Okazało się to niewykonalne ponieważ w Oddziale oferowano mi tylko banknoty stu dolarowe i to z “małymi głowami”. Takie banknoty, jak wszyscy wiedzą są nie do użycia w większości krajów świata. Na moje uwagi, zaproponowano mi pobranie dolarów jakie mają i próbowanie ich wymianę w kantorach !? Zapytałem się kiedy będą banknoty, które mnie interesują, nie potrafiono mi odpowiedzieć. Jeżeli nie poprawi się obsługa, poszukam sobie bardzie przyjaznego banku.
Odpowiedź Kantora Walutowego:
Dzień dobry,
banknoty studolarowe są oficjalnym środkiem płatniczym. Nie możemy zagwarantować Panu dostępności każdych nominałów.
W dostępnej wyszukiwarce – hasło dolary z małymi głowami: “Dolary amerykańskie z “małymi głowami” to dolary, które do obiegu trafiły w latach 30-tych i emitowane były do 1996 roku. Płatność poniższymi banknotami jest praktycznie niemożliwa do zrealizowania w w/w regionach i należy liczyć się z odmową przyjęcia zapłaty za towary i usługi”.
W co gra Kantor Walutowy? Czy tak powinna wyglądać obsługa klientów?
k…ą pieniądze poprzez realizacje przelewów zagranicznych, które wracają mniejsze o 50 euro – niby bank pośredniczący nie znalazł konta odbiorcy, a dzień wcześniej wiedział jak to zrobić. Na “operacjach” straciłem 250 euro plus koszty niezrealizowanego transportu – brawo!!!
Omijać szerokim łukiem!!!
Uwaga na swoje pieniadze w tym Banku.
Zablokuja ci srodki i nikt nie bedzie potrafil sobie poradzic z tym aby ten problem rozwiazac
Unikac jak ognia
Witam,
Mam pytanie – planuję założyć konto w Alior banku (kantor walutowy) w celu przesłania pieniędzy z konta UK (GBP) do konta również w tej samej walucie tylko w Polsce.
Czy z tego tytułu wystraczy tylko założenie rachunku w kantorze walutowym w GBP (jak i również zostanie dodatkowo utworzone konto w PL), a następnie przesłanie całej kwoty lub podzielenia ich na /parę transz (po kilka tysięcy GBP? – mam do przesłania ok. 20k) z konta np. Barclays do kantora walutowegow Aliorze?
Jeżeli dobrze zrozumiałem po przesłaniu tych pieniędzy może zostać pobrana opłata. Pieniądze te mogą sobie tam leżeć i nie muszą na nich być wykonywane żadne operacje?
Zdaję sobie sprawę że są to pytania bardzo podstawowe ale jestem trochę zielony w tym temacie.
Pozdrawiam 🙂
Tak. Znam osobę, u której kasa leży i “się kurzy”. Nie są to tak duży kwoty, ale Alior ma gwarancję BFG. Generalnie nie ma opłat.
Co do rachunków, nie jestem pewien, które są automatycznie zakładane przy zakładaniu rachunku. Nie ma to jednak większego znaczenia, bowiem niezależnie od ilości rachunków, ani ilości środków, są one po prostu bezpłatne.
Zwracam jedynie uwagę, że jeśli chce się wysłać pieniądze przelewem w walucie, w której pieniądze wpłynęły, to taki przelew może być obciążony opłatą (zależy, czy przekroczy się licznik, czyli kwotę, którą się wewnątrz Alioru na daną walutę wymieniło).
Pozdrawiam
dołączam się do pytania? po cinkciarzu a trzymałem tam walute w portfelu nie małą ponad rok czasu, człowiek poszedł po rozum do głowy i tylko kantory banki z gwarancją na szczęście udało sie wypłacić z cinkciarza.
-W przypadku przelewów zagranicznych zdarzały mi się irytujące telefony mające potwierdzić prawidłowość przelewu, podczas których należy odpowiadać na żenujące pytania typu: “czy zdaje sobie Pan sprawę z ryzyka przelewu?” Na moje pytanie o jakie ryzyko chodzi nie potrafiono mi odpowiedzieć, ale w celu zatwierdzenia przelewu i tak musiałem potwierdzić, że: tak, zdaję sobie sprawę z ryzyka – mimo że sami nie wiedzą o jakie ryzyko chodzi 🙂
– Kolejna sprawa z tymi potwierdzeniami jest taka, że wstrzymują przelew do czasu potwierdzenia telefonicznego. Zatem robisz przelew i jak ci zależy na czasie to następnego dnia musisz znajdować czas na odpowiadanie na żenujące pytania konsultanta.
-Dodatkowo program rekomendacyjny nie działa prawidłowo i nie “zauważa” rekomendacji
– Ogólnie mam mieszane uczucia i traktuję ten kantor jako zło konieczne bo na razie nie widzę nic lepszego
Limit 15 tysiecy na przelew dziennie. Tak mozna sobie chodzic, dzwonic i osobiscie odebrac wiecej. Dziekuje bardzo, u konkurencji nie ma tak niskich limitow. Po to robie cos przez internet, zeby nie musiec chodzic po oddzialach i siedziec w kolejkach jak za krola swieczka. 12,5 tys usd, to u konkurecji wyglada tak: (1) przewalutowanie; (2) przelew – 5 minut po sprawie. U krola swieczka w Aliorze: (1) przewalutowanie; (2) przelew na 15 tysiecy) (3) odczekac na kolejny dzien (4) przelew na 15 tysiecy; (5) odczekac na kolejny dzien (6) przelew na 15 tysiecy… itd, itp. ALBO u krola swieczka w Aliorze mozemy zrobic tez tak (uuu ta szybkosc!): (1) przewalutowanie a. potem (2) dzwonienie o awizo do oddzialu (oczywiscie nie zawsze odbiora i nie zawsze wieidza co robiai i o co chodzi) a potem (3) po dniu dwach odbior gotowki… 5 minut kontra 3 dni Alior!!! Co jest? Uczycie sie?
Nie minął miesiąc z użytkowaniem i już 1 wtopa banku Wielowalutowa karta dodana do wallet przez jej przybyciem. Działanie bez zarzutu, tu jest ok. 2 tyg później, dodaje kartę do wallet w drugim telefonie, przychodzi kod kontrolny na nr tel podany przy zakładaniu kantoru, wpisuje i myśle, że bez problemu
. Leje paliwo na stacji we Frankfurcie, przede mną 1200km do domu. Odmowa! Ponawiam. Znowu odmowa. Dzwonię do banku. Bank sobie zablokował kartę bo mogłam to nie być ja. Śmiech. Babeczka wysyła zgłoszenie do działu bezpieczeństwa, mam czekać godzinę! Obcy kraj, paliwo zalane, brak gotówki a oni każą mi czekać! Śmiechu warte. Wstyd i opóźnienie w powrocie do domu.
Plus to napewno to, że nie musze jeździć po mieście żeby wymieniać walutę.
Dodatkowo mam pytanie:
Kiedy zostają rozliczone środki z płatności kartą z opcji nadchodzące płatności?
Tragiczny kantor. Posiadam od 4 lat. Nie zmieniam tylko dlatego, że rzadko używam, ale w tym czasie przez nieintuicyjny interface pare razy zrobilem źle przelew i zapłaciłem duże prowizje. Na infolinii jak miałem problem z przelew w dolarach australijskich, to powiedzieli mi “eee, jest pan pierwsza osoba, która dzwoni do mnie w sprawie tej waluty, nie wiem”. Żart nie bank 🙂 strona wiecznie ma problemy z załadowaniem się, aplikacja dno, obsługi brak. Szkoda nerwów jeżeli dopiero zakładasz.
Sam nie umiesz czegos zrobic i bank obwiniasz.
Wysokie ceny przewalutowania. Płatność kartą walutową 60,43EUR zostało rozliczone 4,9392 PLN, gdzie aktulany kurs kupna Eur to 4,66PLN (kurs sztywny weekendowy).
Najczęstszą przyczyną jest niewłaściwy wybór waluty. Zawsze należy się upewnić, że wybrana jest właściwa waluta, gdyż zarówno domyślnie proponowana jak i wybór walut bywają dziwne. Zasadniczo z tego co pamiętam walutą bazową jest EUR więc w przypadku braku środków to EUR jest brane jako następne. Jeśli płaciłeś w EUR, ale jako wybrana waluta na terminalu było PLN, to możesz w skrajnym wypadku zaliczyć podwójne przewalutowanie, w tym raz po kursie operatora karty. A to już boli i to mocno.
Zaznaczam jednak, że w ogóle nie testuję tego, wiem tylko, że należy zwracać uwagę. Zawsze najpierw upewniam się, że mam kasę na właściwym koncie i uważam na wybór waluty. I na to też uczulam.
Założyłem konto w kantorze aby wymienić euro na płn , wszystko ok ,kupiłem kuny chorwackie i płaciłem w Chorwacji karta ,według zakupionych środków a wydanych brakuje około 140 kun ,sprawdzałem wszystko trzy razy ,nie ma żadnych prowizji a dalej brakuje ,miałem 10000 kun według historii wydane zostało 9300 a zostało 560 gdzie się podziało 140 kun ktoś mi odpowie ,może czegoś nie wiem ,albo jakaś ukryta prowizja ,wypłaciłem raz w bankomacie 2000 kun ,bez żadnej widocznej na histori prowizji
Sprawdź blokady karty. Może jeszcze jakaś operacja nie została zaksięgowana. Wówczas nie jest widoczna operacja w historii, ale pieniądze nie są już widoczne jako dostępne. Jedyne, gdzie uda się to znaleźć, to właśnie blokady karty.
Oczywiście zależy, jak dawno płaciłeś. Wszystkie operacje są zazwyczaj księgowane w ciągu maksymalnie kilku dni.
Prowizje są pobierane z rachunku w PLN, również za operacje w innych walutach, więc raczej nie ma możliwości, żeby zniknięcie pieniędzy było spowodowane prowizją.
Dodam, że jedna wypłata za granicą w miesiącu jest dostępna bez prowizji. Dopiero od drugiej pobierane są opłaty.
Za zasilenie konta w Kantorze z Konta Alior Bank kwotą w wysokości 10000 zł Kantor pobrał 100zł promocji. Czy to normalne przy przelewie wewnatrzbankowym?. Czy istnieje inna forma zasilania?
Domyślam się, że chodzi Ci o 100 zł prowizji, nie promocji.
Alior nie pobiera opłaty za przychodzący przelew złotówkowy. O ile środki nie zostały wysłane na niewłaściwy rachunek, nie ma możliwości, że środki znikną.
Nie wiem jak zasilałeś rachunek. Jeśli robiłeś wpłatę w Aliorze, to niewykluczone, że jest jakaś prowizja, która powinna być uwidoczniona w TOiP (nigdy mnie to nie interesowało, bo nie stosuję takich zasileń). Jeśli robiłeś przelew z innego rachunku Aliora, należałoby sprawdzić, jakie są opłaty na tym koncie. Jednak nie słyszałem o banku, który miałby procentowe prowizje za przelewy, a tylko w takim wypadku jestem w stanie wyobrazić sobie tak wysoką opłatę.
Dlatego należy zacząć od ustalenia, która strona pobrała środki i po nitce do kłębka dojść, co było przyczyną.
Przelewam euro z rachunku zagranicznego na alior kantor. Zazwyczaj przewalutowane środki przesyłam na rachunek w alior bank. Jednak mam pytanie, co w razie sytuacji gdy chciałbym nie wymieniać euro na złotówki, tylko przesłać je na rachunek w euro w alior banku, a dopiero po jakimś czasie przelać je z powrotem na alior kantor, po czym przewalutować na złotówki i przelać na alior bank. Czy w takim układzie będą mi naliczone jakieś opłaty?
2) drugie pytanie dotyczy sytuacji, w której kwotę w euro, którą przelałem z zagranicy na alior kantor, chciałbym przelać z powrotem na swój rachunek w Niemczech. Czy wtedy poniosę jakieś koszty?
1. Jeśli chodzi o przelew z Alior Banku (AB) na Alior Kantor (AK) Euro, opłaty musisz sprawdzić na rachunku w AB. Jednakże jeśli dobrze kojarzę przelewy wewnątrzbankowe chyba nie są obciążone opłatami, a tak powinna być traktowana ta operacja.
Przelewy złotówkowe z AK są zawsze bezpłatne, więc w szczególności wysłanie środków na AB będzie bezpłatne.
2. Jeśli z innych transakcji wymiany będziesz miał kwotę “licznika” równą lub większą kwocie, którą zamierzasz przelać, to nie zapłacisz za przelew (ale kwota “licznika” zostanie odpowiednio zmniejszona). Jeśli kwota licznika będzie mniejsza, zostaniesz obciążony standardowymi opłatami za przelew walutowy (zależy od trybu przelewu).
Przestrzegam was przed zakładaniem konta w kantorze Alior Banku. Nie kierujcie się żadnymi rankingami, ani promocjami, bo to zwykły marketing próbujący wypromować biznes jak najwyżej! Dwa razy zastanówcie się zanim ktoś wam wciśnie, że coś jest darmowe. To tylko ładnie wygląda z wierzchu.
Zawsze sprawdzajcie jakie numery IBAN są przypisane do waszych poszczególnych kont w różnych walutach. Powinny być inne w zależności od waluty danego kraju. W moim przypadku wszystkie nosiły przedrostek PL dla takich kont jak USD, GBP, EUR, CHF oraz wszystkich nowych jakie założyłam.
Co to w praktyce oznacza? Właśnie to, że każdy wasz przychód z zagranicy zostanie przewalutowany dwu lub nawet trzykrotnie zanim dojdzie do złotówki, nie wspominam już o przewalutowaniach krzyżowych czy spreedzie. Jeżeli więc twój przychód jest z zagranicy w dolarach USD zostanie najpierw przewalutowany przez strefę EUR (ponieważ Polska należy do wpływów euro), później do waluty którą masz ustaloną na końcu, czyli z EUR na USD. Jeżeli chcesz otrzymać końcową sumę w PLN musi dojść do kolejnego przewalutowania! Cały cykl w linii prostej wygląda następująco: przychód w USD->EUR->USD->PLN. Na pytanie dlaczego przydzielono mi takie numery IBAN i konieczności wyjaśniania sprawy na miejscu w placówce, Pani obsługująca i dyrektor robiły wszystko by odwrócić kota ogonem, bym nie zorientowała się, że w taki sposób właśnie bank chce na mnie zarobić. Nie jest możliwe, żeby przydzielono mi inne. Na to, że musiałam przyjść osobiście usłyszałam, że wniosek mogłam złożyć online, co też wcześniej uczyniłam tylko, że konto nie zostało aktywowane! Zero reakcji po stronie banku. Po wizycie kuriera i podpisaniu umowy czekałam 2 tygodnie na autoryzację, gdzie rzekomo jest ono aktywne zaraz po założeniu. Gdzie więc trafiły moje dane po podpisaniu umowy?! Kurier wziął sobie papiery do domu? Bank nie ma obowiązku sprawdzania umów zwrotnych, które wysyła? Totalna kpina. Konto musiałam otwierać jeszcze raz osobiście na miejscu i ponownie przychodzić, aby wyjaśniać sprawę z identyfikatorami. Odnośnie przewalutowania może teraz wam się rozjaśni dlaczego pieniądze znikają, skoro zarabiają na waszej niewiedzy, w tylu walutach przecież do wyboru! I nie jest to jedyna droga korzyści. Konto zamierzam zamknąć, oprócz EUR nie widzę, żeby jakiekolwiek inne miały sens, a i tak nie wiem czy nie oskubią mnie na niekorzystnym przewalutowaniu. To się nadaje pod KK, z powodu wzbogacania się na czyjejś niewiedzy i czerpania z tego tytułu korzyści majątkowych. Mając do porównania konta i kantory walutowe zagraniczne nigdy nie będzie tak, że cichaczem przypiszą wam jeden numer IBAN do wszystkich, jednak radzę wstrzymać się na dzień dzisiejszy z zakładaniem kont w ogóle za granicą ponieważ, w ostatnim czasie dużo ludzi traci swoje majątki, skarży się na bezpodstawne blokowanie środków i zamykanie kont przez banki oraz instytucje walutowe.
Dostawałem przelewy z USA w $ na konto w AK i kwota była taka sama jak wysłana. Nie zgadzam się z tym opisem.
Trzeba na każdą walutę mieć osobne konto i wszystko gra.
Witaj,
Przykro mi, ale pierwsza część Twojego tekstu to bzdura. Cytuję:
“Zawsze sprawdzajcie jakie numery IBAN są przypisane do waszych poszczególnych kont w różnych walutach. Powinny być inne w zależności od waluty danego kraju. W moim przypadku wszystkie nosiły przedrostek PL dla takich kont jak USD, GBP, EUR, CHF oraz wszystkich nowych jakie założyłam”.
Otóż nie. Literowy przedrostek oznacza kod kraju banku i dla każdego rachunku prowadzonego przez bank w Polsce będzie to zawsze PL. Nie ma znaczenia, jaka jest waluta. Możesz sprawdzić w innych bankach. Mam konta w innym banku (mBank) w EUR i w CHF i oba też mają przedrostek PL.
Co do przewalutowań przelewów to też bzdura.
Transfer idzie z banku do banku z określoną walutą. Bank odbiorcy “decyduje” co zrobić z przychodzącymi środkami, przy czym jeśli waluta transferu jest taka sama, jak waluta rachunku, to środki po prostu wpływają. jeśli jest inna to następuje przewalutowanie, zazwyczaj po kursie banku. Co jest istotne – tak jest też w przypadku Aliora, a kurs bankowy jest o wiele mniej korzystny niż kurs kantoru Aliora. Zatem jeśli pieniądze pójdą na niewłaściwe konto to tracimy i to sporo. Po drugie należy pilnować waluty podawanej w samym przelewie – otóż zdarzyło mi się wysłać z rachunku w Szwajcarii (prowadzonego w CHF) pieniądze na rachunek CHF w kantorze Alior. Niestety nie zwróciłem uwagi, że bank wyjściowy przy wprowadzaniu kwoty rozpoznał bank jako z UE i zaproponował jako domyślną walutę przelewu EUR. No i faktycznie, nastąpiło przewalutowanie z CHF na EUR, a następnie z EUR na CHF, oba po niekorzystnym korsie bankowym.
Ale to była wyłącznie moja wina.
Wielokrotnie przelewałem środki na rachunek CHF w kantorze Alior (a także otrzymywałem nań środki) i zawsze przychodziła kwota wysyłana pomniejszona o opłatę banku nadawcy, o której od początku wiedziałem. Z punktu widzenia rozliczeń wysyłanie pieniędzy ze Szwajcarii niczym nie różni się od wysyłania ze Stanów, więc gdyby było tak, jak piszesz, to kwota przychodząca byłaby o wiele mniejsza niż wysłana.
Natomiast należy pamiętać, że karta wielowalutowa domyślnie może zostać rozpoznana albo jako karta denominowana PLN, albo EUR (już widziałem oba przypadki). I tu już może dojść do skrajnego przypadku. Otóż przy egzotycznych walutach może nie być możliwości przewalutowania bezpośrednio do PLN i faktycznie może mieć miejsce podwójne przewalutowanie – najpierw do EUR, a potem do PLN. Co więcej, “domyślną” walutą karty jest EUR. Oznacza to, że jeśli na rachunku w PLN w powyższym przykładzie nie będzie wystarczających środków (wystarczy, że zabraknie grosza), to nastąpi kolejne przewalutowanie, znów do EUR (o ile pamiętam, to ostatnie już po kursie kantoru). Czyli faktycznie w transakcji będą 3 przewalutowania, ale w tym wypadku np. TRY->EUR->PLN->EUR. Wystarczy jednak podczas transakcji wybrać walutę, w której dokonujemy zakupu i w najgorszym wypadku (jeśli nie mamy rachunku w danej walucie lub środków na niej) przewalutowanie będzie już tylko jedno, do EUR i to po w miarę korzystnym, kantorowym kursie.
Co do zakładania rachunku nie wypowiem się, zakładałem dawno i nie miałem większych problemów, chociaż chyba po wprowadzeniu FATCA musiałem się do oddziału banku pofatygować.
PS. Każdy rachunek w Aliorze (w sensie do każdej waluty) ma inny IBAN – sprawdź dobrze. Co nie zmienia faktu, że wszystkie będą miały przedrostek PL. Nie ma innej możliwości.
Pozdrawiam i życzę lepszych doświadczeń.
Witam,
Chcę co jakiś czas odkładać trochę pieniędzy w różnych walutach. Kupić i trzymać raczej długoterminowo. Sprzedawać raczej w razie nagłych wypadków. Ot taka dywersyfikacja portfela. Na początek trochę EUR, USD, CHF, GBP. Później może bardziej egzotycznie, np. JPY lub TRY, ale to jak zgłębię temat tych walut.
Czy Kantor Walutowy będzie dobry dla mnie? Nie widzę minusów tego rozwiązania, ale może coś mi umknęło.
Ktoś stosuje ten produkt w takich celach?
Ktoś odradzi? I dlaczego?
Może jakieś inne rozwiązanie będzie lepsze do takich celów?
Z góry dzięki za opinie.
Pozdrawiam
Przelano mi na kantor 20000 a dostałam 18000 dwa koła zeżarło po drodze bóg wie za co i gdzie dodam że kantor jest w tej samej walucie w której pieniądze nadano kpina !
Sprawdź po stronie nadawcy. Po stronie kantoru na pewno nie “zjedli” Ci 2000. Chyba, że to jakaś waluta w stylu HUF, a nadawca ustawił opcję kosztową BEN, ale i tak z tego co kojarzę powinna wejść cała kwota.
A prowizja MasterCard??bo słyszałem,że coś takiego jest?
ISTER,
Ty chyba wszystko wiesz, więc może mi pomożesz. Chciałem założyć konto w KW, ale nie mogę zweryfikować tożsamości. Wpisuję numer konta w Credit Agricole, albo w Getin Banku.
W obu przypadkach tożsamość nie może być zweryfikowana. Mam komunikat, że albo tożsamość nie została zatwierdzona w tych bankach (w obu okazywałem dowód osobisty), albo bank nie umożliwia wykonania płatności pay-by-link. Z tego co znalazłem oba banki umożliwiają taką płatność. A gdzieś w regulaminach Aliora widziałem, że potwierdzenie jest zwykłym przelewem ELIXIR.
Coś robię źle? To jest jakiś błąd? Czy nie mogę potwierdzić tożsamości przelewem z tych banków? Jeżeli nie, to czy pozostaje tylko wizyta kuriera z umową lub wizyta w placówce?
Z góry dzięki.
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź. Może to wszystko to są znaki, żeby tego konta tam nie zakładać:
– Potwierdzenie przelewem nie działa – i to w dwóch bankach. Będę do nich pisał w tej sprawie.
– Muszę iść do placówki i tam też nie wiem czy będę mógł założyć takie konto. Placówka czynna do 16:00, a ja pracuję do 16:15. W soboty nieczynna.
– A teraz szef zaczął mówić, że ma przekroczony debat na koncie, którego nigdy nie używał i nawet nie wiedział, że Jego nowy bank przejął Jego stary bank. I żeby zamknąć to konto, to nie może pójść to placówki u nas w mieście tylko musi jechać 40 km do oddziału.
!!!!
Wiem, wiem, może to zbieg okoliczności, albo pesymistyczne myślenie, ale może to jest jakieś ostrzeżenie. 😉
Oprocentowane konta lub lokaty na razie mnie nie interesują, bo nie będę wymieniał dużych kwot, a poza tym oprocentowania teraz są jakie są, więc mała strata. A jak by się uzbierało więcej kasy, to mógłbym pomyśleć o innym koncie/lokacie i przelaniu tam waluty.
Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam
Piotrze, nie wiem wszystkiego, jestem tylko klientem, tyle że lubiącym być zorientowanym 😉 Co więcej zakładałem konto w Aliorze ładnych parę lat temu, od tego czasu zaszło trochę zmian w prawie i technologii i mogło wejść coś, o czym nie wiem. Poza tym samego procesu rejestracji zwyczajnie nie pamiętam.
Pamiętam natomiast, że istniało kilka ograniczeń. Po pierwsze – żeby potwierdzenie zadziałało, na pewno rachunek, którego używasz do potwierdzenia, musi być wyłącznie Twoim rachunkiem (bez współwłaścicieli). Musi też mieć Twoje pełne dane adresowe zgodne z danymi podanymi w Aliorze. Jednak z tego co piszesz wygląda, że aktualnie może być jakieś dodatkowe wymaganie.
Jak już pewnie widziałeś w innych moich wypowiedziach, obsługa klienta niestety nieco kuleje. Obejmuje to także aktualizowanie dokumentów (co jest w sumie poniżej wszelkiej krytyki, gdyż te dokumenty stanowią podstawę kontraktu między stronami).
Jeśli pójście do oddziału Aliora stanowi problem (np jesteś za granicą), dobrym pomysłem może być telefon najpierw do Aliora, w celu ustalenia co dokładnie jest potrzebne, a następnie do któregoś z banków, z których próbowałeś wykonać przelew potwierdzający, żeby dowiedzieć się, czemu Twój przelew nie jest tak rozpoznawany. Muszę jednak z góry uprzedzić, że pierwszy z tych telefonów może okazać się nieudany (tzn. nie uda się faktycznie ustalić co idzie nie tak). Na szczęście niemal każda firma wkłada najwięcej wysiłku w obsługę kandydata na klienta, więc masz spore szanse, że jednak się uda.
Przy okazji – widziałem Twoje pytania o korzystanie z kantoru Aliora jako mietody oszczędzania/inwestowania w waluty. Wprawdzie nie używam Aliora do tego celu (u mnie są to zwykłe, wygodne rachunki obrotowe do płatności w walutach innych niż PLN oraz naprawdę niezła karta do płacenia za granicą i w Internecie), ale nie widzę powodu, czemu konto Aliora miałoby nie nadawać się do takiego celu. Najważniejszą zaletą z Twojej perspektywy są brak opłat i w miarę korzystne spready. Wadą może być brak jakiegokolwiek oprocentowania i brak możliwości zamrażania nadwyżek w produktach typu lokaty. Jeśli jednak nie stanowi to dla Ciebie problemu, to jak najbardziej kantor powinien sprawdzić się w interesującym Cię celu.
Pozdrawiam
Witam Serdecznie
Mam kilka pytań odnośnie konta “Kantor Walutowy” w alior banku.
Potrzebuje konto walutowe z którego będę mógł robić przelewy międzynarodowe i otrzymywać przelewy na konto -waluta euro lub usd.
Interesują mnie koszty takich przelewów wychodzących i przychodzących?(poza Unie Europejską)
Czy konto “Kantor walutowy” służy również do przechowywania waluty na koncie czy muszę tą walutę wymieniać na PLN?( tego właśnie nie rozumie,chciałbym mieć coś podobnego do rachunku ROR ale w walucie euro lub usd z którego mogę sobie wykonywać przelewy)
Pozdrawiam i dziękuje z góry za odpowiedź.
Paweł
Zacznę od końca.
Dla każdej waluty masz osobny rachunek (posiadający swój numer IBAN) i na każdym z nich możesz trzymać dowolną kwotę w danej walucie. Również wykonując przelewy, należy przelewać na rachunek we właściwej walucie, żeby przelew nie został przewalutowany bo niekorzystnym kursie.
Mając to na uwadze – możesz traktować konto w AliorBanku jak zestaw nieoprocentowanych rachunków ROR bez opłaty za prowadzenie, ze wspólną wielowalutową (i co najważniejsze zasadniczo bezpłatną) kartą debetową do wszystkich rachunków jednocześnie.
Jeśli chodzi o koszty przelewów przychodzących (walutowych), to według taryfy opłat i prowizji zawsze są bezpłatne. Z mojego doświadczenia tak jest rzeczywiście.
Jeśli chodzi o koszty przelewów wychodzących (walutowych), to tu się historia robi nieco bardziej skomplikowana. Zakładam na podstawie tego co piszesz, że raczej nie będziesz korzystać z przewalutowań. Wówczas opłaty za przelew, zależnie od rodzaju wahają się od 30 do 50 zł w opcjach BEN i SHA i od 100 do 120 w opcji OUR (zależnie od trybu przelewu, czyli szybkości realizacji).
Dodatkowo przelewy SEPA (tylko w EUR i w ograniczonej strefie terytorialnie) są bezpłatne (był po 5 zł, ale wygląda na to, że od grudnia 2019 się z tej opłaty wycofali). Jeśli kupujesz walutę, to kwoty odpowiadające temu, co kupiłeś możesz wysłać bezpłatnie (w dużym skrócie). Co jest istotne – opłata pobierana jest z konta złotówkowego i jeśli nie będzie tam odpowiedniej kwoty, przelew nie zostanie zrealizowany.
Przelewy złotówkowe są zawsze bezpłatne.
Na koniec – podane przeze mnie warunki dotyczą rachunku na osobę fizyczną. Można też założyć konto na firmę, ale tu już warunki musiałbyś sam sprawdzić. TOIP dostępna jest na stronie kantoru.
Pozdrawiam
Chce zalozyc kantor alior na dand meza, do tego musze jakies konto by mial karte, mam tez konto osobiste w Alior wspolne z mezem.
Czy maz bedzie mogl dostawac wyplate od zagranicznego zleceniodawcy na konto kantoru ??
Jesli np dostanie w zaokragleniu 3000 Euro wymieni 2500 na zlotowki to wiem juz ze za darmo moze je przelac na konto osobiste.
A co z pozostalym 500Euro chcialby zostawic sobie czy te pieniadze sa na kantorze czy na tym przypisanym koncie do ktorego bedzie miec karte? Czy to trzeba przelac te pieniadze z kantoru na to konto? Jak tak to czy jest zwiazana z tym oplata ???
W kantorze masz indywidualne rachunki (osobny dla każdej waluty). Rachunek jest imienny, więc pracodawca nie powinien się czepiać. Karta jest wielowalutowa i działa do wszystkich rachunków. Za kartę nie ponosi się opłaty, jeśli dokona się minimum jednej płatności w ciągu pół roku od wydania. Potem karta może leżeć i się kurzyć – więcej opłat nie ma. Samo konto też jest bezpłatne.
Oczywiście wpłata wykonywana przez zagranicznego zleceniodawcę najprawdopodobniej będzie obciążona kosztem przelewu, przy czym przy przelewach w Euro najczęściej najbardziej opłacalne są przelewy SEPA, co oznacza pobranie opłaty po stronie zleceniodawcy. Zapewne więc mąż otrzyma kwotę pomniejszoną o parę Euro (lepsze to niż tryb Ben, bo wtedy opłat jest kilka razy większa – trzeba uzgodnić ze zleceniodawcą).
Przelewy w złotówkach są zawsze bezpłatne, niezależnie czy pochodzą z wymiany, czy nie. Dla rachunku złotówkowego po prostu nie ma licznika.
Do płacenia kartą nie ma problemu, operacje też są bezpłatne. Również jedna wypłata w miesiącu w bankomacie zagranicą. Natomiast gdyby mąż chciał wykonywać przelewy z Euro przychodzących przelewem, to za to już będzie musiał płacić. Ale nie są to jakieś ogromne pieniądze.
Podkreślę jeszcze raz – pieniądze wpłacone przez zagranicznego zleceniodawcę trafią na indywidualne konto męża, do którego też “dopięta” jest karta. Nic więcej nie trzeba robić.
Chciałabym założyć konto walutowe w EURO. Czy jest możliwość przelewania, do Polski na czyjeś konto w PLN?
Tak, wielokrotnie tak robiłem.
Przy przesyłaniu do polskiego banku w PLN nie ma opłat za przelew, nie ma też zastosowania licznik.
Konta używam od kilku lat, podczas podróży służbowych i prywatnych. Do tej pory polecałem konto innym osobom. Nie było bardziej korzystnej opcji. Niestety, 9zł za wypłatę pieniędzy z bankomatu to zwykłe ździerstwo. Co gorsza, w aplikacji nie wyświetlają się opłaty, więc pieniądze “znikają” z konta.
Prawdopodobnie przesiądę się na revolta. Szkoda. Wolałem wspierać krajowy bank..
Czy to możliwe że wysłałem 200 euro do Polski na konto walutowe w alior i słyszę ze gdy chce wypłacić to kurs wymiany stoi 4,18? Dlaczego tak mało
Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli mówiąc, że “słyszysz, że gdy chcesz wypłacić to kurs wymiany stoi…”
Jeśli przelałeś na konto w Kantorze Walutowym Alior euro a chcesz wypłacić złotówki, to najpierw samodzielnie (w portalu lub aplikacji) dokonaj wymiany. Wówczas będziesz dokładnie znał kurs w chwili wymiany. Na tą chwilę kurs kupna jest powyżej 4,43 i jest zdecydowanie najwyższy spośród kursów z ostatnich 30 dni. W ciągu ostatniego roku tylko raz kurs kupna spadł poniżej 4,20, ale było to w Sylwestra i wynikało z wprowadzenia abstrakcyjnego dużego spreadu ze względu na dzień wolny (i zapewne coś, co wpływało na dużą niestabilność złotówki lub euro w tym momencie). Spread w tamtym momencie wynosił ponad 30 gr i tylko raz w ciągu roku był większy (40 gr w okolicach pojawienia się pierwszego przypadku COVID-19 w Polsce)
Ogólnie, handel FOREX na prze EUR/PLN (jak i większości par walutowych, szczególnie obejmujących PLN) jest zawieszany w weekendy i dni wolne od pracy. Jeśli w tym czasie występują wydarzenia destabilizujące sytuację jednej z walut w parze (lub obu), na okres zawieszenia handlu spready rosną znacząco (nawet bez tego rosną). Dlatego najlepiej unikać wymiany walut w weekendy i inne dni wolne.
Natomiast tak drastyczna różnica między rynkiem a kursem, jak podałeś się po prostu nie zdarza. Albo trafiłeś na kogoś niekompetentnego (kto np. sprawdził kurs innej waluty), albo przy wypłatach gotówkowych w oddziale Aliora połączonych z przewalutowaniem obowiązują inne kursy (nie sądzę), albo konsultant nie zrozumiał, że mowa o kantorze (kantor używa infolinii banku i tam niestety nie zawsze zauważają o jakiej usłudze jest mowa, zwłaszcza jeśli się tego nie podkreśli) i podał Ci kurs przeliczenia (być może z uwzględnieniem bankowej opłaty za przewalutowanie), jaki zadziałałby standardowo dla wypłaty z konta bankowego Alior (nie wiem, czy taki jest, strzelam). Wreszcie możliwe, że masz konto walutowe w banku Alior, a nie kantor Alior Banku, który jest osobną usługą (z osobnymi rachunkami do obsługi). Jeśli ma miejsce ten ostatni przypadek, to pytanie zadałeś w niewłaściwym wątku.
Pozdrawiam
Witam 🙂
Dobiero założyłam konto i mam pytanie odnośnie używania karty wielowalutowej czy ponoszę koszty za płacenie nią w różnych sklepach?
Używanie karty w sklepach, w tym sklepach internetowych jest bezpłatne. Oczywiście najlepiej mieć środki w walucie płatności, inaczej zostaną pobrane środki z konta EUR i automatycznie przewalutowane po bieżącym kursie bez dodatkowych kosztów (czyli gdybyś sama przewalutowała 10 sekund przed transakcją z EUR na docelową walutę, efekt będzie ten sam, ale ponieważ pójdą euro a nie złotówki to zazwyczaj Ci się to nie opłaca bo w efekcie masz podwójne przewalutowanie).
Jeśli nie masz środków na koncie w walucie sklepu ani w euro, to płatność się nie powiedzie.
Korzystam z Kantoru Alior Bank, w szczególności z karty od ładnych paru lat. Korzystałem też z kilku innych serwisów, zarówno społecznościowych (Walutomat), prowadzonych przez stacjonarne kantory (tu nazwy nie pomnę, miało to miejsce parę lat temu) jak i analogiczne usługi prowadzone przez banki (mBank). Na tym tle kantor Aliora wypada po prostu przyzwoicie.
Koncepcja jest taka, że nie zakładamy pełnowartościowego rachunku bankowego, a jedynie bardzo ograniczone funkcjonalnie konto użytkownika, do którego możemy podpiąć uproszczone rachunki bankowe (po jednym dla każdej wybranej waluty plus jedno w PLN), z funkcją wymiany walut po dość korzystnym kursie (porównywalnym z kursami w innych kantorach on-line bez promocji, często lepszym), podstawowymi usługami (przelewy) oraz wielowalutową kartą debetową (gdy zaczynałem korzystać z kantoru, do każdej waluty wymagana była osobna karta).
Serwis transakcyjny, w którym dokonujemy operacji jest dość przejrzysty i łatwy w obsłudze (o aplikacji mobilnej się nie wypowiem, bo nie testowałem). Wymiany są błyskawiczne. Opłaty dla podstawowych operacji praktycznie nie istnieją (pod warunkiem spełnienia określonych warunków, ich spełnienie przy standardowym korzystaniu nie powinno stanowić problemu), dla innych operacji są normalne. Spready są rozsądne, do tego stopnia, że praktycznie nie korzystam obecnie z innych serwisów wymiany walut.
Ogromną zaletą jest karta – po pierwsze jest bezpłatna, pod warunkiem wykonania jednej operacji przez pierwsze pół roku od jej wydania. Nie powinno to stanowić problemu, kartę zamawiamy dopiero gdy wiemy, że będzie nam potrzebna. Płaciłem tą kartą w wielu różnych krajach (wszystkie w Europie), a także online (przynajmniej w 3 różnych walutach) i problem występował tylko sporadycznie (największy problem miałem ze szwajcarskimi stronami, gdzie często nie są obsługiwane karty debetowe). Czasem trzeba jedynie pilnować, bo np. karta zostaje rozpoznana jako polska lub w EUR, więc musimy wybrać właściwą walutę na terminalu.
Największym problemem jest obsługa klienta, która niestety czasami kuleje. Alior traktuje usługę trochę po macoszemu. Obsługę prowadzi normalna infolinia banku, w efekcie czego często konsultanci nie wiedzą jak niektóre rzeczy działają. Najlepszym przykładem może być lektura wpisów innych komentarzy tutaj. Jeśli jednak ktoś umie doczytać informacje z TOiP, to nie powinno z tym być problemu.
Ogólnie – zdecydowanie polecam, choć oczywiście przy korzystaniu należy zachować podstawową ostrożność.
Jak zapewne niektórzy zauważyli jestem generalnie pozytywnie nastawiony do usługi. Uważam jednak za swój obowiązek napisać, że ostatnio miałem nieprzyjemną sytuację rzucającą się cieniem na konta (wpada w punkt o kulejącej obsłudze klienta połączonej z nieprzemyślaną strategią wprowadzenia zmian).
Otóż niedawno wprowadzone zostały zmiany dotyczące sposobu płatności kartami w Internecie. Zmiana była wymuszona nowymi przepisami i wymaga stosowania kodu ePIN. Sęk w tym, że przez pewien czas (nie pamiętam dokładnie, ale przynajmniej 2 tygodnie) jedynym sposobem zmiany ePINu, jeśli nie było się klientem innych usług Aliora, było udanie się do oddziału banku. Niestety dla osoby przebywającej dłuższy czas za granicą jest to niemożliwe.
Odpowiedź udzielona mi przez bank jest tak kuriozalna, że nie wiem co z nią zrobić. Otóż bank, w celu zmiany ePINu kazał mi udać się do… Konsulatu RP (sic!). Nie mam pojęcia jak konsulat miałby mi pomóc.
Na szczęście Alior poprawił problem i obecnie istnieje możliwość zdefiniowania ePINu przez aplikację mobilną Kantoru. Ale przez 2 tygodni byłem pozbawiony możliwości płacenia kartą w Internecie, co w szczególności spowodowało problem przy jednej z planowanych transakcji.
Powiem szczerze, położyło się to cieniem na współpracy, ale nie zmienia to znacząco mojej opinii na temat usługi jako całości.
Witam, proszę o pomoc. Założyłem konto walutowe Alior Bank i wysłałem na próbę 40 $ z konta revolut. Po dwóch dniach patrzę a mi przyszło nie 40 a 35$. Z jakiego tytułu pobrane te koszty?
Witam,
miałem podobną sytuację
Z revolut przelałem 60 usd do kantoru alior banku, oczywiści na rachunek w USD. Doszło 56,05 USD
Dodam że wcześniej kilka razy przelewałem dolary, dokładnie między tymi samymi rachunkami i przychodziło dokładnie tyle ile wysłałem.
Alior twierdzi że nic nie pobrali, Revolut też! To gdzie są moje pieniądze?! prawdopodobnie bank pośredniczący, ale kto, za co, ile (czy to stała opłata, czy procent) i dlaczego?
Najgorsze że teraz nie będę wiedział czy mogę wysłać przelew z Revoluta tak żebym doszło tyle ile wysłałem
Chyba lepie wymieniać w aliorze ten grosz drożej i mieć spokój
Powtórzę się – nie wiem jak działa Revolut. Natomiast jest to niezależny bank, więc nie ma z jego perspektywy takiego elementu, jak bank pośredniczący. Winy doszukiwałbym się raczej po stronie Revolut. Może warto złożyć u nich reklamację i spróbować prześledzić co dokładnie dzieje się z pieniędzmi (powinni wskazać do jakiego banku i jaką kwotę przekazali). Ja na pewno bym tak tematu nie zostawił.
W Revolut nie pobrało żadnej prowizji. Pisałem do Alior i oni twierdzą, że w orzy przelewach Swift prowizję mógł pobrać bank pośredni. W takim razie mam pytanie jak lepiej zasilacz konto? Czy wysyłać w złotówkach i w samym Alior Banku wymieniać na początek walutę którą potrzebuje?
Cóż, niestety nie wiem, jak działa Revolut. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że kiedy przelewam kasę między dwoma bankami (w tym używając kantoru Alior), albo opłata jest widoczna po stronie banku, z którego płacę, albo tego, w którym odbieram (teoretycznie może być też po obu stronach, ale jeszcze się z taką sytuacją nie zetknąłem). Oczywiście o ile opłata w ogóle występuje.
Bez obejrzenia historii obu kont nie da się niestety jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
Z tego co piszesz wynika, że opłatę pobrał Revolut. Nie znam zasad tej usługi, a szybkie przejrzenie strony nie pozwoliło mi znaleźć tak oczywistego dokumentu, jak taryfa opłat i prowizji.
Wejdź na swoje konto Revolut i sprawdź tam, jakie masz naliczone opłaty. Może zamiast zrealizować przelew w USD, dokonałeś go w innej walucie (np. EUR) i doszło podwójne przewalutowanie? Może masz jakiś limit bezpłatnych przelewów? Może wybrałeś jakąś dziwną opcję walutową? Może…
Sam kiedyś nie zorientowałem się, że wysyłając ze szwajcarskiego banku z walutą rachunku CHF na polskie konto w Kantorze Alior z walutą CHF, domyślnie w przelewie ustawiła się waluta przelewu EUR z opłatą 5 EUR (przeliczone na CHF). W efekcie kopnęło mnie nie dość, że na 5 EUR opłaty, to jeszcze przewalutowanie CHF -> EUR w Szwajcarskim banku i EUR -> CHF w Aliorze.
Sprawdź dokładnie, jak zleciłeś przelew oraz czy w historii nie masz jakichś opłat. Powinno się wszystko wyjaśnić.
Pozdrawiam
Witam, moj maz obcokrajowiec (Europejczyk) chcialby zalozyc konto internetowe, walutowe w Alior Bank, jakie dokumenty sa potrzebne? Dziekuje
Uwaga .Jezeli chcecie przelac zlotowki to przlewajcie na konto z lotowkach w przeciwnym razie bobierze prowizje za przewalutowanie.
a jesli chialabym zaplacic np na aliexpress, bezposrednio kartą, nie przelewem, to jak to wyglada?
Jeśli płacisz kartą, to nigdy nie jest to związane z żadnymi opłatami. Działa jak każda inna karta (debetowa z obsługą 3D security – co czasem sprawia problemy, np. sporo sklepów w Szwajcarii nie obsługuje albo 3D, albo kart debetowych).
Dwie rzeczy musisz wiedzieć.
– Jeśli nie będziesz miała środków w walucie w której płacisz, to karta automatycznie spróbuje przewalutować na EUR i zapłacić. Dopiero jeśli nie będzie środków na EUR to płatność nie przejdzie. Jest to istotne o tyle, że można się zdziwić, jeśli się nie ma środków np. w USD i nagle Ci “zje” EUR.
– Niektóre rozwiązania płatnicze mogą rozpoznawać Twoją kartę jako kartę w EUR (a potencjalnie też jako polską i przez to z preferowaną walutą PLN, choć się jeszcze z czymś takim nie spotkałem). Problem polega na tym, że terminale w UE (a także krajach takich, jak Szwajcaria czy Norwegia) pozwalają na wybór waluty – i najczęściej sugerują przewalutowanie na EUR nawet jeśli oryginalna płatność nie jest w EUR. O ile masz środki, upewnij się, że wybierasz na terminalu właściwą walutę. Natomiast na tym forum pojawiły się sygnały, że w niektórych krajach (mowa była chyba o Turcji), przy płatności nie było takiego wyboru. Czasem też sprzedawca wybiera za nas i wtedy może nie pomyśleć, że może to stanowić jakiś problem (oczywiście tak się nie powinno dziać, ale wszyscy wiemy jak to działa). W takim wypadku kurs przeliczenia na EUR najczęściej jest mniej korzystny niż oferowany przez Kantor Alior. Poza tym, jeśli nie masz środków na koncie EUR, płatność nie przejdzie.
W przypadku płatności kartą nie ma znaczenia, skąd pochodzą środki. Za płatność nie masz dodatkowych opłat. Jeśli środki kupowałaś w Kantorze Aliora, to licznik zwiększyłaś do wykorzystania w przyszłości.
Witam, jestem poczatkujaca w tej dziedzinie, prosze wybaczyc malo zaawansowane pytania. Czy ktos moze mi powiedziec, czy:
1) zakladajac konto walutowe w alior musze okreslic walute np eur?
2) czy zeby bezstratnie przelewac PLN musze zalozyc do tego zwykle konto PLN (inaczej bank bedzie mi przeliczal pln i euro po swoim kursie)?
3) czy moge miec konto walutowe np EUR i korzystac z internetowych kantorow ale nie korzystac z kantoru banku alior?
Dziekuje!
Dla odróżnienia będę używał słów konto w znaczeniu konta użytkownika (identyfikowany Twoim loginem) i rachunek jako określenie rachunku bankowego (identyfikowany IBAN).
Zakładając konto w Kantorze AliorBank z automatu uzyskujesz rachunek w PLN. Nie pamiętam, czy walutę drugiego rachunku wybierasz, czy domyślnie jest to EUR. Mnie było potrzebne EUR, więc nie miało to dla mnie znaczenia. Poza tym parę rzeczy się od tego czasu zmieniło (wprowadzona została karta wielowalutowa).
Przelewy PLN (oczywiście z rachunku PLN) są bezpłatne do wszystkich banków krajowych.
Możesz mieć rachunek walutowy, nie używając go do transakcji w Kantorze Alior, ale np. zasilając go przelewami z innych kantorów walutowych, czy nawet wpłatami wynikającymi z zagranicznych zarobków.
Obecnie wydawana karta wielowalutowa wymaga rachunku EUR. Jeśli panujesz używać karty, to ten rachunek po prostu musisz założyć, nawet jeśli nigdy nie użyjesz EUR i ten rachunek zawsze będzie pusty. Nie ma to znaczenia, wszystkie rachunki i tak są bezpłatne.
Jeśli transakcje wymiany wykonujesz poza Kantorem Alior to jedynym negatywnym skutkiem jest brak nabijania licznika. Dla PLN nie ma to znaczenia, więc jeśli chcesz używać tego Kantoru tylko jako rachunków obrotowych, to nic to nie zmienia w kosztach. Ale jeśli planujesz wykonywać przelewy w walutach obcych, to warto policzyć co się bardziej opłaca. Przelewy na kwoty większe niż aktualny stan licznika są płatne
Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie Twoje pytania 🙂
Zastanawiam się nad założeniem konta walutowego w Alior Banku i interesuje mnie czy bank pobiera prowizję za przelewy przychodzące krajowe w obcej walucie np. od kantorów internetowych? Czy jest tutaj ktoś kto korzysta z konta walutowego i wymienia walutę w kantorach internetowych i może nieco przybliżyć temat?
Z TOiP:
2.5. Polecenie przelewu walutowego lub europejskiego otrzymany z banku krajowego lub zagranicznego – 0 zł
Wyjątkiem jest
2.6. Polecenie przelewu krajowego, walutowego lub europejskiego z tytułu otrzymanej renty/emerytury zagranicznej – 80 zł
Nie wiem też, jak faktycznie zadziała, jeśli zlecający przelew ustawi opcję kosztową BEN (teoretycznie na podstawie tego zapisu nadal powinno to być 0 zł)
Z doświadczenia – otrzymywałem na ten rachunek przelewy przychodzące z dwóch różnych zagranicznych banków, w obu przypadkach środki przychodziły w pełnej kwocie (przelewane jako SHA). Nie testowałem z innych polskich banków, ale nie widzę powodu, dlaczego miałoby być inaczej. Natomiast sprawdź, czy nie ma kosztów po stronie kantoru walutowego, z którego korzystasz.
Korzystam z Kantoru Walutowego Alior Banku od ok. 2 miesięcy i do tej pory wszystko było bez zarzutów. Kilka razy zdarzało się, że przy próbie logowania nie dochodził SMS z kodem, ale po ponowieniu próby SMS przychodził i logowanie było pomyślne. Niestety od 10.05.2020 nie otrzymuję już żadnych SMS-ów z kodami umożliwiającymi zalogowanie. Po wykonaniu kilku prób otrzymałam natomiast SMS z informacją, że “kanał www” (jak to zwą) dla mojego konta został zablokowany. Na infolinii po długim oczekiwaniu na połączenie z konsultantem oraz skomplikowanej procedurze weryfikacji tożsamości (to akurat pozytywne) poinformowano mnie, że “kanał” ten został odblokowany. Natomiast nie potrafiono udzielić mi sensownej informacji, dlaczego nie dochodzą żadne SMSy z kodami. Zalecenia typu “proszę zresetować telefon, wyczyścić skrzynkę odbiorczą w celu zrobienia miejsca na przychodzące wiadomości (o dziwo na SMSa o zablokowaniu konta było dość miejsca w pamięci tel.!)” oczywiście nie przyniosły rezultatu. Zdaniem konsultantki w ich systemie wszystko wygląda prawidłowo i istnieją nawet potwierdzenia o otrzymaniu przeze mnie SMS-ów z kodami. Od tego dnia nie mam dostępu do własnego konta! Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Jak rozwiązać ten problem? Zaznaczam, że mieszkam zagranicą i nie mam możliwości pójścia do filiali banku.
Z góry dziękuję za pomoc!
Jak dla mnie to jest sygnał ,że coś mogło przechwytywać wiadomości autoryzacyjne. To bardzo niebezpieczny sygnał i niestety możliwe jest, że Twój telefon padł ofiarą włamania. Pytanie, czy konsultant sprawdził, czy na prawidłowy numer wysyłane są wiadomości autoryzujące oraz czy kanał został odblokowany i po odblokowaniu działa, czy nadal nie?
Poza kontaktem z bankiem spróbowałbym też skontaktować się z operatorem sieci komórkowej. Niestety doświadczam tego samego, czasem w roamingu wiadomości magicznie nie docierają, albo… docierają po kilku dniach. Operator oczywiście nie widzi problemu. Ale wtedy nie powinno być zwrotnego potwierdzenia otrzymania wiadomości.
Tak czy inaczej, zweryfikowałbym, czy telefon nie padł czasem ofiarą ataku hackera oraz czy numer, na który wysyłane są wiadomości jest prawidłowy (nie sprawdzałem, czy w Aliorze da się ustawić inny numer do celów ogólnej komunikacji a inny do kodów autoryzacyjnych) oraz co do powiedzenia ma operator sieci komórkowej.
Wszystko jest dobrze, dopóki jest dobrze. Ale jak zaczynają się problemy… Niedawno bank zablokował moją kartę do rachunku w funtach, nie podał dlaczego a jedynie, że ze względów bezpieczeństwa. Próba sprawdzenia co tak na prawdę było powodem odblokowania karty jest niemożliwa. Konsultanci infolinii odsyłają do pisania wiadomości. W wiadomościach przesyłanych z serwisu transakcyjnego konsultanci odsyłają do infolinii. I tak w kółko… Dodatkowo próba wypłaty gotówki w obcej walucie w oddziale w ponad połowie przypadków kończy się niepowodzeniem bo akurat nie działa system.
Tak to wygląda.
Bank odmówił mi wypłaty pieniędzy z konta, ponieważ nie wyraziłem zgody na wykonanie kserokopii dowodu osobistego. Kwota wynosiła 1000 euro, więc nie podlegała ustawie antyterrorystycznej. Moja tożsamość nie budziła wątpliwości. Na kocie posiadałem odpowiednie środki. Wyszło na to, że mam pieniądze, ale jakbym ich nie miał bo bank nimi dysponuje. Nie wiem, to bank państwowy, może z powodu epidemii maja jakieś wytyczne by utrudniać wypłatę gotówki, bo rząd ma poważne braki finansowe i ma tylko wirtualne pieniądze.
Bardzo niski poziom pracowników działu reklamacji i skarg… częste pomyłki w obliczaniu czasu na złożenie reklamacji, argumentacja w stylu – poinformował pan o niemożności skontaktowania się ze sprzedawcą, a sprzedawca twierdzi, że pan się z nim nie kontaktował… takich kwiatków jest mnóstwo, przez to transakcje nie są do końca bezpieczne.
Witam, a ja mam z KANTOREM Aliora inny problem. Mam osobiste konto, a oprócz tego konto w kantorze. Wpłaciłem do kantoru USD, częściowo je sprzedałem, a resztę przelałem na konto osobiste USD w banku. Po kilkunastu dniach chciałem zakupić Funty i przelałem do kantoru 30 tys. zł. na numer konta, z którego wcześniej otrzymałe USD. Wieczorem okazało sie, że na rach. nie mam złotówek , a USD i to przeliczone po kursie międzybankowym !!! Złożylem reklamację z prośbą o złotówki. Tłumaczyłem, że nie po to mam konto w Kantorze, abym kupował walutę po kursie międzybankowym. Gdybym wpłacił złotówki na moje konto USD w Banku, to nie miałbym pretensji, bo świadczyłoby to np. o tym, że chcę szybko zrobić przelew w walucie. Na razie z Kantoru otrzymałem odmowną odpowiedź. Ponowiłem reklamację. Czy mam jakąś szansę na pozytywne roztrzygnięcie ?
Pozdrawiam
Niestety, każdy rachunek jest powiązany z jedną konkretną walutą. Numer rachunku jest powiązany z rachunkiem 1-1, więc jeśli zlecasz przelew złotówek na numer rachunku prowadzonego w USD, to bank musi zamienić wychodzące pieniądze w PLN na USD i dzieje się to zgodnie z zasadami funkcjonującymi przy przelewach (czyli bandycki kurs plus często dodatkowa opłata za przewalutowanie). To jest Twój błąd, nie banku. Bank wykonał Twoje zlecenie.
Zaloguj się na konto w kantorze i sprawdź listę rachunków. Masz tam też podgląd numerów rachunków. Sugeruję zrobić sobie odbiorcę zdefiniowanego, wtedy nie popełnia się takich błędów.
Pozdrawiam
Nie polecam !!!
Przelew zlecony 26.03 a 31.03 dalej ma status oczekujący !! Brak odpowiedzi banku na wiadomości przesyłane z konta. Porażka !!
Sorry jeśli zadam głupie pytanie!!!!, ale nigdy nie miałam karty walutowej. Czy ta jedna płatność, w ciągu 6 miesięcy żeby uniknąć opłaty za kartę, to musi być w jakiejś walucie? Czy może być to normalna płatność w polskim sklepie?
obojetne, poprostu musisz uzyc tej karty. czyli albo nia wyplacic z bankomatu albo nia gdzies zaplacic. wtedy omijasz oplate ze prowadzenie karty. I tak co pol roku trzeba robic.
Też mnie interesuje odpowiedź. Może ktoś jej udzielić?
Jeżeli kupię franki w celu spłaty kredytu i wyślę je do banku, gdzie spłacam kredyt to zapłacę coś za to?
Nie.
Oczywiście na walucie istnieje pewien spread, jak w każdej operacji wymiany walut, i de facto tworzy on pewien “koszt”, ale jest on już w cenie waluty i w porównaniu do banków wypada bardzo korzystnie, a do innych kantorów walutowych co najmniej znośnie. Ale poza tym jednym elementem (ukrytym w cenie waluty) nie ponosisz żadnych dalszych kosztów.
Zasada jest taka, że dla każdej waluty (oprócz PLN) masz tzw. licznik. Za każdym razem gdy wykonujesz operację zamiany na daną walutę licznik zostaje powiększony o kwotę kupionej waluty. Gdy wykonujesz przelew w danej walucie, wartość kwoty przelewu porównywana jest z wartością licznika. Jeśli wartość przelewu jest niższa, to przelewy w systemach kosztowych BEN i SHA są bezpłatne niezależnie od trybu (a więc również ekspresowy, który jest udostępniany bankowi beneficjenta tego samego dnia). W takim wypadku po wykonaniu przelewu licznik zostaje zmniejszony o kwotę przelewu. Jeśli kwota przelewu jest większa niż wartość licznika, przelew obciążony jest opłatą (dla SHA jest to 30 zł dla trybu zwykłego, chyba 45 dla szybkiego i 60 dla ekspresowego), a licznik pozostaje bez zmian. Ewentualna opłata pobierana jest z konta złotówkowego, więc aby zrealizować płatny przelew, trzeba tam mieć odpowiednie środki.
W opisywanej przez Ciebie sytuacji kupujesz przykładowo 500 CHF za 2000 PLN (upraszczam, wiem że frank jest nieco poniżej 4 PLN). Licznik zostaje powiększony o 500. Następnie przelewasz owe 500 CHF na konto banku. Ponieważ kwota mieści się w liczniku (dopiero co zwiększyłaś go właśnie o 500), przelew jest bezpłatny, a limit zostaje zmniejszony o 500, czyli wraca do stanu wyjściowego.
W praktyce jedyna sytuacja, w której operacje są płatne to gdy masz źródło przychodów w walucie obcej, a pieniądze wysyłasz w formie przelewów z konta (płatności kartą są zawsze bezpłatne i nie wpływają na licznik, jeśli nie planujesz płatności kartą to nie musisz jej zamawiać, jeśli planujesz to o ile wykonasz pierwszą płatność kartą w ciągu pół roku, karta jest bezpłatna).
Uwaga, w modelach SHA i BEN odbiorca może ponosić koszty. W polskich bankach, z których korzystam w SHA kosztów nie było, ale kiedy wysyłałem pieniądze do Szwajcarii, kwota przelewu była uszczuplana o 8 CHF.
W razie wątpliwości pisz.
Skorzystałem z kantoru po raz pierwszy parę dni temu i szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowany. Założyłem i zasiliłem rachunki w złotych, euro i lirach z myślą o wyjeździe do Turcji. W Turcji dokonałem trzech wypłat w bankomatach (różnych) w lirach, wypłata następowała w lirach, ale za każdym razem środki zostały ściągnięte z rachunku euro. Przy jednej wypłacie wystąpiła też jakaś prowizja. Następnie po powrocie do Polski chciałem wymienić liry na euro i tu też niespodzianka – operacja niedostępna, jedynie liry na złote. Na infolinii otrzymałem informację, że bankomaty prawdopodobnie pytały się o wymianę w euro i musiałem to potwierdzić a gdybym nie potwierdził to operacja byłaby po prostu anulowana. Natomiast brak możliwości wymiany lirów na euro nie bardzo potrafili wytłumaczyć, po prostu nie ma takiej możliwości.
W reklamie i artykułach na temat kantoru można wyczytać same superlatywy i wszystko jest proste i łatwe, karta i bankomaty, wymiany omal bez żadnych ograniczeń, natomiast mój przypadek pokazuje, że są haczyki, szczegóły i pułapki (pewnie jeszcze wiele), które mogą niemile rozczarować, szczególnie pod względem uszczupleń portfela.
Piszę, bo może ktoś miał podobny przypadek i potrafi coś wyjaśnić w tej kwestii.
Ja miałam taką samą sytuację w Tajlandii. Miałam konto w batach z odpowiedną ilością dostępnej waluty, w bankomacie podałam kwotę w batach, Alior ściągnął mi euro. Wielokrotnie się z nimi kontaktowałam prosząc o dokładne instrukcje co mam robić, żeby takie sytuacje nie miały miejsca, ale nie byli w stanie mi odpowiedzieć oprócz ogólników. Wygląda na to, że posiadanie kont w innych walutach niż eur jest w tym kantorze bez sensu.
Cóż, korzystam już trochę z kantoru, więc postaram się odpowiedzieć na część pytań zawartych w tym poście.
Zacznę od tego, że odpowiedzi tych powinien udzielić konsultant, ale to niestety nie pierwszy raz, gdy odrobina lektury pozwala nabyć więcej wiedzy, niż posiadają konsultanci.
Kantor jest produktem mającym w pierwszej kolejności ułatwić wymianę walut po w miarę korzystnym kursie. To znaczy – możemy wpłacić złotówki i “wyjąć” np. liry. W gotówce, w placówce Alior Banku. Nie zapominajmy, że to jest główna idea kantoru jako takiego i ewidentnie ona też przyświecała przy tworzeniu kantoru on-line Aliora. Karta czy wymiana bezpośrednio między walutami są usługami dodatkowymi i mają swoje ograniczenia, z czego warto sobie zdawać sprawę.
Konta możesz zakładać w różnych walutach i ich wybór jest spory.
Dokładniej obecnie kantor chwali się aż 23 walutami, wśród nich również wspomniana lira turecka (TRY). Jednak lira jest walutą dość “niszową”.
Karta umożliwia płacenie w 23 walutach, ale trzeba być bardzo ostrożnym w momencie samej zapłaty/wypłaty gdyż rzeczywiście różne systemy wykrywają, że mają do czynienia z obcą kartą i proponuję wypłatę w walucie, którą rozpoznają jako podstawową walutę karty.
W efekcie w Szwajcarii przy płaceniu frankami wszystkie terminale sugerują mi pobranie z karty kwoty w EUR, a co ciekawe w Hiszpanii gdzie przecież walutą jest EUR, czyli teoretycznie “podstawowa” waluta karty terminale z uporem maniaka proponowały mi transakcję w USD.
Na szczęście problem nie występuje przy płatnościach zbliżeniowych bez użycia PIN.
Niestety nie wiem jak to działa w Turcji, ale nie możesz wykluczyć, że tamtejszy system próbuje być mądrzejszy, wykrywa walutę karty jako EUR i samodzielnie, bez Twojej zgody i bez pytania przelicza transakcję na EUR. Ot, uroki przebywania poza UE.
Chociaż żeby nie było – kiedyś w TOiP był zapis, że wypłata w EUR w Polsce też jest bezpłatna. Próbowałem wykonać takiej wypłaty na dworcu Centralnym w Warszawie i jakież było moje zdziwienie, gdy bankomat poinformował mnie, że moja transakcja zostanie najpierw przeliczona na złotówki (po bandyckim kursie), a że karta wówczas nie była wielowalutowa, to miałbym podwójne przeliczenie, w tym jedno po beznadziejnym kurcie (kosztowało by mnie to z 8% jeśli nie lepiej). Ograniczenie było spowodowane ograniczeniem bankomatu, aczkolwiek zgłosiłem całą sytuację do Aliora z prośbą o wyjaśnienie i doszczegółowienie zapisów.
Warto w tym miejscu dodać, że jeśli dokonujesz operacji w walucie, w której nie masz środków (a więc także w walucie, w której nie da się mieć w kantorze konta), to domyślną walutą rozliczeniową jest EUR. Podkreślam – możesz mieć konto w lirach, ale na koncie za mało kasy i zamiast w lirów pobierze Ci euro.
Co do wypłat, to z godnie z TOiP masz prawo do bezpłatnej wypłaty raz w miesiącu. Pozostałe opłaty są obciążone prowizją (nie pamiętam, chyba 9 zł). Piszesz, że dokonałeś trzech wypłat. Nie wiem, ile czasu byłeś na miejscu i w jakim okresie, ale może byłeś na przełomie miesięcy, dzięki czemu udało Ci się mieć dwie wypłaty bezpłatnie, ale trzecia siłą rzeczy załapała się na prowizję.
Jeśli chodzi o wymianę krzyżową (czyli z pominięciem PLN), to zgodnie z informacjami na stronie (a pewnie i w regulaminie) dostępna jest ona jedynie dla 4 podstawowych walut – EUR, USD, GBP i CHF. Jak widzisz TRY nie ma na tej liście, więc opcja ta zwyczajnie nie jest dostępna i nie ma się temu co dziwić.
Dlatego, jak w każdym innym wypadku, podpisując umowę należy nie tylko opierać się na reklamie, ale również przeczytać szczegółowo regulamin oraz Taryfę Opłat i Prowizji. To pouczająca lektura, pozwalająca zaoszczędzić wielu stresów i rozczarowań.
Pozdrawiam.
P.S.
Gdy zaczynałem moją przygodę z kantorem Aliora, nie było jeszcze kart wielowalutowych. Miało to tę zaletę, że było się bardziej świadomym użytkownikiem usługi i odrobinę ograniczało problemy takie, jak opisujesz.
Trzy razy próbowałem założyć przez potwierdzenie poprzez weryfikacji przelewu przez konto przyszło że dane się nie zgadzają dziwne, przez rozmowę poprzez kamerę jednak pani nie mogła zrobić zdjęcia bo nie wyraźne w końcu wybrałem się do placówki a tam pani mówi że nie może założyć bo nie ma internetu bo wymieniają router i nie wie ile to potrwa ale dzisiaj już nie i dałem sobie spokój, jeżeli już na początku takie problemy.
Poprzednia wersja kantoru działała szybciej, była bardziej czytelna i prostsza. W Polsce jest zbyt wolny Internet w stosunku do wymagań kantoru alior banku w tej odsłonie, poza tym nie jest tak łatwy i czytelny w obsłudze jak poprzednio
A czy ktoś potrafi mi wytłumaczyć coś takiego… mam w Alior Bank konto walutowe z tzw kantorem walutowym. Co miesiąc dostaje na nie w euro rentę w smiesznej kwocie ok 100-150 euro. I za każdym razem/a jest to co miesiąc, jest pobierana ode mnie kwota ok 80zl=tj.rownowartosc 18-20euro za ten przelew. Nie rozumie tego bo przelew idzie w euro i na moim koncie też jest ksiegowany w euro. Więc troszkę nie rozumie za co jest pobierana ode mnie co miesiąc taka opłata. Płacąc taka kwotę to w skali roku wychodzi konkretna suma. Bardzo proszę o informację na ten temat.
Zdecydowaną zaletą jest brak opłaty za przelew przychodzący, czyli odbiór przelewu walutowego; opłata w wysokości 80 zł pojawi się jednak, jeśli na rachunek wpłyną środki z zagranicznej renty czy emerytury
Po raz pierwszy miałem problemy z założeniem konta i p dwóch próbach trzeciej nie będę robił. Weryfikacja poprzez szybki przelew z mbanku została odrzucona “Błędna weryfikacja danych” – mimo że tak samo aktywowałem konto np. w Allegro i kilku innych miejscach (oczywiście bez żadnych problemów). Potem spróbowałem weryfikacji poprzez wideorozmowę, do której dostałem link zwroty w mailu. Pierwsze podejście nie wyszło ze względu na brak dźwięku (wszystkie dźwięki systemowe w tym te z przeglądarki działały jedyne co nie działało to dźwięk z okienka wideo). Spróbowałem drugi raz, ale okazało się, że muszę od nowa wypełnić cały formularz. Po wypełnieniu od razu wybrałem wideorozmowę, ale co ciekawe przy internecie pozwalającym oglądać bez problemów wideo w 4K (pracuję zdalnie więc potrzebuje szybkiego internetu, wideorozmowy to też mój chleb powszedni) i kamerze spełniającej wymogi, podobno pojawiały się piksele i nie udało się zeskanować drugiej strony dowodu. Więcej prób nie będzie, na weryfikację kurierem już nie zdecyduję się. Jedynym plusem była Pani Konsultantka, która była bardzo miła i widać że się stara jak może 😉
Konto ok i kursy podobne do kantorów stacjonarnych. Czasami jest to różnica grosza. Dużo korzystam za granicą z karty. Jedynym mankamentem jest że po zgubieniu karty dostałem nową i od tego momentu płacąc we Francji tą kartą za każdym razem żądają ode mnie podpisania paragonu. Zgłaszałem ten fakt w Banku ale mówią że to wynika z tamtejszych terminali. Wcześniejsza karta działała normalnie na PIN. Obawiam się sytuacji że tankując auto na automacie może mi nie przyjąć płatności bo już raz taką sytuację miałem we Francji.
Pójdź do bankomatu w Polsce i zmień pin lub wykonaj wypłatę, a nie będziesz we FR miał problemów. To się dzieje jak przy nowej karcie zmieniasz pin na swój w serwisie internetowym. Tak miałem dwa razy.
kursy nie takie wspaniałe, zwłaszcza kupna. 15 zł za kartę !!!
15 zł za kartę jeśli nie użyjesz jej w ciągu pół roku. Myślę, że większość osób zamawia kartę, kiedy już wie, że będzie ona potrzebna. W tym momencie spełnieni warunku bezpłatnej karty jest trywialnej. Później nie ma już opłat przez cały okres użytkowania karty.
Warto również wspomnieć że wymiana euro na zł to minimum 5 euro. Jest to duży minus, w innych bankach np mBank lub nest bank nie ma takiego wymogu.
Zastanawiam się nad zamówieniem karty płatniczej euro ale obawiam się że karta nie będzie akceptowana w Holandii. Może ktoś korzystał z karty?
Korzystałem z tej karty między innymi w Holandii i nie miałem problemów. W tej chwili bank zmienił ofertę i karta jest wielowalutowa (warunki pozostają bez zmian).
Jedyny przypadek problemów z kartą dotyczył płatności za bilety lotnicze na stronie Swiss, ale oni po prostu nie akceptują debetowych kart MasterCard.
Dziwię się, że w Kantor Alior nie ma możliwości prowadzenia rachunku w TRY (lira turecka), zwłaszcza w czasach kiedy tylu rodaków wyjeżdża do Turcji na wakacje. Jak jeszcze byłaby możliwość podpięcia karty do r-ku to byłby prawdziwy HIT. Byliby jedynym Bankiem w Polsce posiadającym taką usługę. Alior Kantor zyskałby wielu klientów zwłaszcza w sezonie. A raz pozyskany klient, to….sami wiecie, nie trzeba pisać.
Zostawili mnie za granicą na lodzie. Co z tego, że na karcie mam Euro, jak kartę odrzucają bankomaty, stacje benzynowe. Bełkot w odpowiedzi na reklamację.
Ja otworzyłem konto w Alior kantor: na kartę długo czkałem ale jak dostałem (3 miesiące a miał być tydzień) nie było problemu z kartą i kantorem do czasu gdy nie wiem dlaczego zamknęli mi kont bez mojej wiedzy i teraz tylko dzwonić bo w banku i kantor to odmienne instytucje. Czekam na rozstrzygnięcie tej sytuacji.
Witam, czy jeśli nie będę miała przez 2 miesiące od założenia kantoru internetowego żadnych wpłat na to konto, to czy poniosę z tego tytułu jakieś koszty?
Nie
Witam, ktoś wie ile zapłacę za wypłatę dolarów z bankomatu z karty USD /master card w Tajlandii?
Pieniądze wypłacisz za darmo, ale każdy bankomat narzuci swoją opłatę w wysokości dwudziestu-kilku złotych. Tak było jeszcze we wrześniu 2017
do tej pory bylem zadowoly z kantoru ze wzgledu na niskie spread I karty walutowe, czas w jakim dokonuja przelew jes dlugi lecz miesci sie w normach, koszty przeleow zagranicznych chyba sa najznizsze.
Niestety, chyba ostatnio wprowadzony nowy uproszczony system do przelew nie wymagajacy podania szzczzegolowych informacji dotyczacych nadawcy I odbiorcy, a teraz aby dokonac przelewu zagranicznego wystarczy podac nume rachunku w formacie IBAN. Aczkolwiek system nie dziala!! nie rozpoznaje rachunkow zagranicznym w formacie IBAN, po konsultacji I infolinia udalo mi sie dokonac przelewu.
Totalna porazka jest przy probie przelania polskich zloty PLN zagranice, NIE DA SIE !!
Po 10 minutach oczekiwania na infolinia otrzymalem wlasnie tak odpowiedz, system jest tak skonfigurowany ze nie ma mozliwosci dokonania przelewu zlotych polski za granice!!
Podstawowa wada to brak kart dla klientów biznesowych. Przecież to istotna kwestia kupując towar za granicą. Już prędzej odwrotnie bym zrozumiał, jakby dla indywidualnych klientów nie było kart. Nie da się zarejestrować konta biznesowego przez internet – wyskakuje błąd 503.
Dzien dobry czy ktos orietuje się ile zapłacę za przelew dolarów z konta walutowego alior banku na konto amerykańskie w Bank of America?
Z góry dziękuję
Kasia
N8c nie zaplacisz, jesli cala przelewana kwote w USD wymienisz w ich kantorze
Jestem wkurzony i rozczarowany, miałem na koncie w kantorze walutę do sprzedania, gdy był dobry kurs podjąłem decyzję o sprzedaży, jakież było moje zdziwienie gdy w piątek wieczorem 06.10.17 o godz 22 na stronie logowania zobaczyłem informację że kantor nie działa ze wzgl. na ZAPLANOWANĄ konserwcję systemu do niedzieli 08.10.17 do godz 23. W dniu 05.10.17 nie było żadnej informacji na stronie kantoru o planowanej przerwie. Oczywiście od poniedziałku kurs poleciał na łeb i jestem w plecy kilka stówek. Dla mnie to nieprofesjonalny kantor tak jak i ten bank. Jezeli jest to z nazwy kantor działający 24 godziny na dobę to jak to się ma do stanu faktycznego?
Kantor walutowy Alior nie uwzględnił reklamacji. 2 razy wypłaciłem po 50 euro w bankomacie w Brukseli. Początkowo na koncie pojawiło się prawidlowo 100 euro razem. A po jakimś czasie nagle transakcje zmienione na 2 x po 100 euro! Czyli razem 200! 100 euro i nie uwzglednili reklamacji.
Może spróbuj zareklamowac u wydawcy karty: VISA czy Mastercard metodą chargeback.
Przelałem 3 euro na kantor ku mojemu zdziwieniu bank sobie przrwalutowal i wpłacił złotówki, jak chciałem euro tam wymienić na złotówki nie odwrotnie
Zachęcam, żeby pisać tego typu komentarze w głównym wątku, a nie jako odpowiedź. Wtedy odpowiedź pojawiłaby się o wiele wcześniej.
Każdy rachunek ma inny numer IBAN. Jeśli przelewając EUR użyłeś numeru rachunku IBAN przypisanego do Twojego konta PLN, to bank prawidłowo musiał przewalutować środki do waluty rachunku. Co gorsza takie przewalutowanie jest robione bo kursie bankowym, a nie kantoru. Na przyszłość upewnij się, czy wpłacasz na właściwy rachunek (w tej samej walucie).
Super ,polecam pracujacym za granicą jako konto walutowe.
4 tygodnie temu wyslalem pieniadze do stanow zjednoczonych, Pieniedze ani nie doszly ani nie zostaly odeslane. Zastanawiam sie zaskarzeniem banku alior.
To jest jakiś dramat i porażka wiecznie coś nie tak
http://pokazywarka.pl/wtfa3y/
6 tygodni temu wysylalem wysoka sume na konto chinskie. Bank wstrzymuje srodki pretekstem, ze to strona chinska nie moze znalesc odbiorcy.
Pieniadze wysylalem na ten sam numer konta z roznych innych bankow bez problemow. Moim zdaniem alior bank wplaca pieniadze na lokaty i zarabia w ten sposob duzo wiecej. Nie moge tez odzyskac pieniedzy poniewaz czekaj niby na Bank chinski by je odeslal, problem taki ze to ju 6 tygodni i jak later sie domyslic w momencie kiedy bank chinski uznaje dane za bledne odzsyla pieniadze w przeciagu dnia czy dwoch.
Jeśli Państwo chcą mieć konto walutowe, to bardzo polecam KANTOR INTERNETOWY ALIOR BANKU. Na koncie można robić transakcje 13 walutami! Za żaden przelew się nie płaci, nie ma żadnych opłat za konto walutowe, a ceny kupna tychże walut są nawet niższe, niż w zwykłych kantorach, nie mówiąc już o bankach. Kupuję tam franki do spłaty kredytu (50 zł mam zysku miesięcznie w porównaniu do kwoty jaką bank mi naliczał za franki) i euro na wakacje. Jest to duża wygoda i realna oszczędność! Nie trzeba deklarować żadnej kwoty miesięcznego wpływu, trzeba być tylko aktywnym raz na pół roku. Jest to najlepszy wybór na rynku moim zdaniem. Nie kupujemy u cinkciarza, ale w instytucji, która jest bankiem (ma gwarancję), a nie parabankiem! Bardzo polecam, moi sąsiedzi poszli w moje ślady i też pozakładali konta w KANTORZE ALIORA. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!
Witam,
Chcę co jakiś czas odkładać trochę pieniędzy w różnych walutach. Wymieniać albo w KW, albo w innych, w zależności od cen. Kupić i trzymać. Sprzedawać raczej w razie nagłych wypadków, albo jak jakaś waluta pójdzie mocno w górę. Na początek trochę EUR, USD, CHF, GBP. Później może bardziej egzotycznie, np. JPY lub TRY.
Przelewów w walutach obcych nie będę robił. Karty też na razie nie będę zamawiał.
Czy polecasz Kantor Walutowy do takich celów?
Na razie nie widzę minusów tego rozwiązania, ale może coś mi umknęło.
Może jakieś inne rozwiązanie będzie lepsze?
Co oznacza, że trzeba być aktywnym raz na pół roku? Zalogować się, przelać pieniądze na konto w PLN, czy dokonać wymiany?
Dobrze rozumiem, że konto w PLN mogę zasilać zwykłym przelewem z innego banku?
Pozdrawiam
Według mnie ten kantor walutowy alior banku jest to dobry pomysł , sam korzystam z kantorów internetowych, wg mnie najlepszy jest ten i jestem bardzo zadowolony , kantory on line mają lepsze kursy niż te stacjonarne i nawet nie trzeba wychodzić z domu aby wymienić pieniądze.